W 1831. odcinku „M jak miłość” widzowie będą świadkami wyjątkowego wydarzenia – kameralnego ślubu Doroty (Iwona Rejzner) i Bartka (Arkadiusz Smoleński).
Jednak nawet w tej małej uroczystości nie zabraknie zaskakujących zwrotów akcji. Dlaczego nie wszyscy zaproszeni goście się pojawią?
Willa zamiast kościoła – ślub w cieniu choroby
Chora na raka Dorota postanawia powiedzieć „tak” Bartkowi w swojej własnej willi. Decyzja o tak nietypowym miejscu wynika z jej złego stanu zdrowia – znajome otoczenie daje jej poczucie komfortu.
Ślub będzie niezwykle skromny, z udziałem zaledwie kilku gości. Jednak nieobecność niektórych osób wywoła poruszenie.
Marysia i Artur – obowiązki ważniejsze niż rodzinna uroczystość?
Marysia (Małgorzata Pieńkowska) i Artur (Robert Moskwa), mimo zaproszenia, postanowią nie uczestniczyć w ceremonii.
Oficjalnym powodem ich nieobecności będą „obowiązki”, które zmuszą ich do pozostania w Grabinie.
W ich miejsce pojawią się Barbara (Teresa Lipowska) oraz Natalka (Dominika Suchecka), które będą reprezentować rodzinę Mostowiaków.
Życie Rogowskich w wirze emocji
Ostatnie wydarzenia w życiu Marysi i Artura wskazują, że ich „obowiązki” to coś więcej niż tylko wymówka.
Niedawno musieli zmierzyć się z dramatyczną sytuacją – opiekując się dziećmi Zduńskich, nie upilnowali Miśka, który wpadł do rzeki.
Na ratunek bratu ruszyła Lenka, a cała sytuacja omal nie skończyła się tragedią.
Nowa relacja Artura – czy Judyta wpłynie na życie Rogowskich?
Niepokojąca dynamika między Arturem a jego nową pracownicą, Judytą (Dominika Chruściel), także wzbudza emocje. Kisielowa (Małgorzata Rożniatowska) dostrzegła, że między nimi zaczyna iskrzyć.
Judyta planuje przeprowadzkę do Grabiny, co może dodatkowo skomplikować życie Rogowskich.
Czy ślub Doroty i Bartka zdoła przebiec bez zakłóceń? A może decyzje Marysi i Artura o nieobecności na ceremonii będą miały daleko idące konsekwencje? Przekonaj się, oglądając 1831. odcinek „M jak miłość”!