Wieczór przy ognisku zmienia się w koszmar! Julia, nowa ukochana Dimy, wpada w sidła brutalnej zemsty. Jeden błąd i dramatyczna pomyłka prowadzą do tragedii w Grabinie.
Noc grozy w Grabinie – Julia pada ofiarą śmiertelnej pomyłki
Spokojny wieczór w siedlisku Magdy i Andrzeja Budzyńskich zamienia się w dramatyczne wydarzenia, których nikt się nie spodziewał.
Julia i Dima oficjalnie pokazują się razem, ale ten wieczór zapisze się w ich pamięci nie jako romantyczny moment, lecz koszmar, który na długo pozostawi ślad.
Zaledwie kilka chwil wystarczy, by życie Julii zawisło na włosku.
Pod osłoną nocy w Grabinie pojawia się ktoś, kto nie zamierza odpuścić swojej zemsty.
Nieświadoma zagrożenia Julia staje się celem ataku, gdy zostaje omyłkowo wzięta za Magdę.
Zbliżający się dramat jest nieunikniony.
Czy ktoś zdąży jej pomóc, zanim będzie za późno?
Zemsta, która wymknęła się spod kontroli – dlaczego Święcicki zaatakował?
Święcicki od dawna pałał nienawiścią do Magdy.
Konflikt między nimi narastał, a jego frustracja osiągnęła punkt kulminacyjny.
Wiejski awanturnik nie mógł pogodzić się z tym, że Magda stanęła w obronie osieroconych dzieci.
Jego plany przejęcia ziemi napotkały opór, a Budzyńska stała się jego największym wrogiem.
Pod wpływem alkoholu i żądzy odwetu Święcicki postanawia działać.
Nie wie jednak, że jego ofiarą padnie niewinna Julia.
Ognisko, które zmieniło wszystko – Julia i Dima jako para
Magda, mimo swoich uczuć wobec Julii, zgadza się na jej obecność na spotkaniu przy ognisku.
Dima chce oficjalnie przedstawić swoją nową ukochaną przed Budzyńskimi, a Nadia prosi o zaproszenie Julii.
Atmosfera jest napięta.
Magda czuje, że Julia odbiera jej nie tylko Dimę, ale i Nadię.
Podczas wieczoru Julia pożycza czerwoną pelerynę od Magdy.
To właśnie ten jeden szczegół staje się przyczyną katastrofy.
Fatalny spacer – Julia nieświadoma zagrożenia
Kiedy wszyscy zostają przy ognisku, Julia postanawia zaczerpnąć świeżego powietrza i udaje się nad rzekę.
Nie wie, że to najgorsza decyzja, jaką mogła podjąć tej nocy.
W ciemnościach Święcicki dostrzega sylwetkę kobiety w czerwonej pelerynie.
W jego pijanym umyśle to musi być Magda.
Nie czeka ani chwili – podbiega i brutalnie popycha Julię wprost do lodowatej wody.
Czy Julia przeżyje? Walka z czasem, której finał jest niepewny
Krzyk Julii rozdziera nocną ciszę.
Woda pochłania ją w mgnieniu oka, a jej los staje się niepewny.
Czy Dima i Budzyńscy usłyszą jej wołanie o pomoc?
Czy zdążą ją uratować, zanim rzeka zabierze ją na zawsze?
Odpowiedzi na te pytania przyniesie kolejny odcinek „M jak miłość” – emocje sięgają zenitu!