Burza w małżeństwie Pawła i Franki narasta! W 1845 odcinku „M jak miłość” ciężarna Franka nie wytrzyma dłużej oskarżeń męża i zdecyduje się na dramatyczny krok. Marysia postanowi ją uratować i zabrać z dala od toksycznego otoczenia.
Franka nie zniesie oskarżeń Pawła w 1845 odcinku „M jak miłość”
Od dawna w małżeństwie Pawła i Franki nie działo się dobrze.
Zduński nie potrafił zaakceptować ciąży żony i zaczął snuć paranoiczne teorie.
W 1845 odcinku „M jak miłość” wybuchnie prawdziwa bomba – Paweł oskarży Frankę o zdradę z jego własnym bratem!
Jego słowa będą ciosem prosto w serce kobiety, która już i tak ledwo znosi napiętą atmosferę w domu.
Dodatkowo Paweł sięgnie po alkohol, co jeszcze bardziej pogłębi jego agresywne zachowanie.
Marysia, widząc stan Franki, podejmie decyzję – musi zabrać synową jak najdalej od toksycznego małżeństwa!
Marysia zabierze Frankę w góry – w 1845 odcinku „M jak miłość” zapadnie kluczowa decyzja
Franka będzie na skraju załamania nerwowego.
Kłótnie z Pawłem, stres i lęk o dziecko sprawią, że poczuje, jak sytuacja wymyka się spod kontroli.
- Ja już nie mam siły – wyzna w rozmowie z Marysią, a teściowa natychmiast postanowi działać.
Rogowska zabierze Frankę do rodzinnej Bukowiny, gdzie dziewczyna znajdzie chwilę spokoju u wujostwa.
Wiedząc, że Paweł nie zamierza się zmienić, Marysia uzna, że to jedyne wyjście, by ochronić nienarodzone dziecko.
W efekcie Paweł, zamiast żony, znajdzie jedynie list pożegnalny…
Paweł wpadnie w nałóg – w 1845 odcinku „M jak miłość” sięgnie dna
Zduński nie będzie umiał poradzić sobie z sytuacją.
Zamiast przyjąć pomoc bliskich, pogrąży się w autodestrukcji.
Sięgnie po alkohol, tak jak miało to miejsce po rozstaniu z Alą.
Zrozpaczony, zacznie coraz bardziej oddalać się od rodziny i przyjaciół.
- To równia pochyła – oceni Kinga, widząc, jak jej szwagier niszczy własne życie.
Czy Franka i Paweł jeszcze kiedyś będą razem? A może to już koniec ich miłości?
Odpowiedzi na te pytania przyniesie 1845 odcinek „M jak miłość”!