W ostatnim odcinku popularnego serialu „M jak miłość” widzowie byli świadkami burzliwej dyskusji na temat ciąży Ani, córki Marty. Plotki wywołały falę emocji, a aktorka Gabriela Świerczyńska nie wytrzymała i postanowiła odpowiedzieć na zarzuty w mediach społecznościowych. Co napisała i czy rzeczywiście odeszła z serialu z powodu ciąży?
Powrót Ani na ślub Marty i Jacka
W 1836. odcinku „M jak miłość” Ania pojawiła się jako gość na ślubie swojej matki Marty z Jackiem.
Był to długo wyczekiwany moment, ponieważ od lutego postać Ani była nieobecna w serialu.
Aktorka Gabriela Świerczyńska, wcielająca się w rolę córki Marty, wróciła na ekran po dłuższej przerwie.
Widzowie od razu zwrócili uwagę na jej odmieniony wygląd.
Niektórym nie umknęły drobne zmiany, co szybko stało się pożywką dla spekulacji.
Pojawiły się komentarze, że młoda aktorka mogła być w ciąży, co miałoby tłumaczyć jej nieobecność w serialu.
Czy Ania z „M jak miłość” jest w ciąży?
Plotki na temat ciąży Ani szybko zdominowały dyskusje wśród fanów serialu.
Komentarze na forach i w mediach społecznościowych sugerowały, że aktorka może ukrywać swój stan.
Niektórzy widzowie twierdzili nawet, że scenarzyści próbowali ukryć ciążę za pomocą rekwizytów, takich jak torebka czy pozycje, w których aktorka była filmowana.
Latem tego roku Gabriela Świerczyńska ujawniła prawdziwy powód swojej przerwy w pracy nad serialem.
Nie miało to jednak związku z ciążą, lecz z jej planami osobistymi i naukowymi.
Fala hejtu po powrocie Ani
Ania, mimo że powróciła tylko na chwilę, ponownie stała się obiektem krytyki w mediach społecznościowych.
Internauci wytykali jej wygląd i spekulowali na temat jej życia prywatnego.
Nie były to jednak pochlebne opinie, a wiele z nich miało wręcz charakter hejtu.
Dwa lata temu Gabriela Świerczyńska publicznie mówiła o swojej walce z negatywnymi komentarzami.
Powrót do serialu ponownie otworzył drzwi do fali niechęci, która dotknęła zarówno ją, jak i postać, którą gra.
Komentarz Gabrieli Świerczyńskiej na Instagramie
W obliczu nasilających się spekulacji i hejtu aktorka postanowiła odnieść się do sytuacji.
Na swoim Instastory umieściła zdjęcie z uroczymi kotkami i dodała komentarz rozwiewający wszelkie wątpliwości.
„Dziękuję za miłe słowa, ale nie jestem [w ciąży]… A to jedyne dzieci, których możecie się na razie u mnie spodziewać.
Pozdrawiam i życzę miłego dzionka” – napisała 19-letnia aktorka.
Dlaczego Gabriela Świerczyńska odeszła z „M jak miłość”?
Prawdziwy powód odejścia Gabrieli Świerczyńskiej z serialu był zupełnie inny, niż podejrzewali widzowie.
Aktorka zdecydowała się na przerwę, by skupić się na studiach i rozwijać swoje pasje poza ekranem.
Jej decyzja była wcześniej uzgodniona z producentami, co pozwalało na ewentualny powrót w przyszłości.
Co dalej z postacią Ani w serialu?
Po ślubie Marty i Jacka los Ani w serialu pozostaje niepewny.
Scenarzyści nie ujawnili, czy postać córki Marty jeszcze pojawi się w fabule.
Fani zastanawiają się, czy relacje Ani z matką i przybranym ojcem Andrzejem zostaną kiedyś wyjaśnione.
Wnioski po aferze o ciążę
Afera wokół Ani z „M jak miłość” pokazuje, jak łatwo plotki mogą wpłynąć na życie młodych aktorów.
Gabriela Świerczyńska udowodniła jednak, że potrafi stawić czoła hejterom z klasą i humorem.
Miejmy nadzieję, że widzowie skupią się w przyszłości na jej aktorskich osiągnięciach, a nie na spekulacjach dotyczących życia prywatnego.