Biedny pies został znaleziony porzucony na stacji kolejowej w Szkocji – przywiązany do bagażu. Wewnątrz walizki były wszystkie jego rzeczy, takie jak poduszka, niektóre zabawki dla psów, jedzenie i miska na wodę.
W okolicy nie było widać właściciela, Kai był w zasadzie bezdomny. Na szczęście nie trwało to długo, Scottish SPCA był w stanie tymczasowo zapewnić mu miłość i schronienie.
To nie trwało długo, żeby SPCA dowiedziało się, że nie tylko miał ciężką chorobę, ale również podejrzewa się, że jego poprzedni właściciel maltretował go.
W Szkocji porzucenie zwierzęcia jest przestępstwem. I choć szczegóły były niejasne, wydawałoby się, że nabywca z 2013 roku próbował sprzedać Kai kobiecie na Gumtree kilka lat później.
Kiedy kobieta udała się do Ayr Station, aby spotkać się z mężczyzną, który żądał 400 funtów, transakcja nie doszła do skutku.
Było jasne, że zdjęcie, które zamieścił na stronie internetowej nie było wcale zdjęciem Kaia. Jej podejrzenia były już w tym momencie, więc zapytała, czy może najpierw wziąć psa na spacer.
Powiedziała w wywiadzie dla Daily Record, „Poszłam do Ayr kupić psa. Facet pospiesznie wyszedł za rogu z walizk, a w drugiej ręce trzymał na smyczy psa. Ale widziałam, że coś jest nie tak, bo pies był bardzo chudy.”
Kontynuowała, mówiąc: „Powiedziałam, że chcę zabrać psa na spacer, więc poprosił mnie o 150 funtów jako depozyt na wypadek, gdybym nie wróciła. Potem zobaczyłam, jak odjeżdża swoim samochodem. Zadzwoniłam i powiedziałam: 'Lepiej wróć po swojego psa’ Nigdy się nie pojawił.”
Kobieta zaczęła panikować, gdyż nie miała pojęcia co robić. Sytuacja była bardzo napięta, musiała zdążyć z powrotem do domu do swojej astmatycznej córki, a ostatni pociąg do Aberdeen szykował się do odjazdu ze stacji.
To właśnie wtedy kobieta zdecydowała się zostawić biednego Kaia bez opieki, przywiązanego do bagażu. Podobno powiedziała pracownikowi stacji kolejowej, że pies nie jest jej własnością.
Jak się okazuje, Kai to mieszanka Sharpei, był w rozpaczliwej potrzebie operacji jego powiek, ponieważ były one zawinięte do wewnątrz.
Jednak operacja kosztowałaby dobre ponad 1000 funtów, więc jego ratownicy nie byli pewni, jak sfinansować operację. SPCA miał szczęście polegać na hojności nieznajomych w społeczności, a także za granicą, którzy wszyscy dołożyli się do pomocy w pokryciu kosztów.
W ciągu 24 godzin historia Kai zainspirowała ludzi, zebrano ponad 2500 funtów na jego operację.
Dzięki ogromnej miłości i wsparcia innych, Kai był w stanie odzyskać zdrowie. Operacja poszła gładko i osiągnięto pełen sukces.
Jego popularność doprowadziła do tego, że ponad sto osób chciało adoptować go i dać mu nowy dom. Ludzie porównywali psa do Misia Paddingtona – fikcyjnej postaci z podobną historią, która również został porzucony.
Szczęśliwą osobą, której udało się adoptować pieska był 52-letni Ian Russell – inżynier hydraulik. Po tym jak jego Dalmatyńczyk odszedł, czuł pustkę w swoim domu i był pewien, że Kai może ją wypełnić.
Jak powiedział Russell
„Mój Dalmatyńczyk Mica odszedł tuż przed Bożym Narodzeniem i zostałem pozostawiony zrozpaczonym. Miałem go przez 15 lat i był moim najlepszym przyjacielem. Praktycznie spędzaliśmy 24 godziny na dobę razem.”
Dodał również: „Kiedy usłyszałem o Kai wiedziałem, że potrzebuje on pomocy, ale na początku nie myślałem o adopcji. Zadzwoniłem do Scottish SPCA tylko po to, aby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku i zobaczyć, czy jest coś, co mogę zrobić, aby pomóc. Kilka tygodni później oto zabieram go do domu. Szczerze mówiąc, myślę, że to było przeznaczenie.”
Od czasu adopcji to jest jasne dla każdego, kto na nich patrz, że oni są sobie przeznaczeni. Ta dwójka ma ze sobą niesamowitą więź i zapewne czeka ich wiele lat razem.
To, co zaczęło się jako tak tragiczna historia dla Kaia, okazało się mieć bardzo szczęśliwe zakończenie.
